Dzień 48.
Życie przestało mnie bawić. Powinno już dawniej kiedy dowiedziałem się o chorobie ale jakoś ciągle zdarzało mi się uśmiechać. Wczoraj nie uśmiechnąłem się przez cały dzień. Jest to gorszy objaw niż jakikolwiek ból.
Jedno z ostatnich uczuć zostało mi zabrane. Pozostaje już tylko żal i smutek.
"Pogodzenie się ze śmiercią stanowi podstawę autentycznego istnienia."
Życie przestało mnie bawić. Powinno już dawniej kiedy dowiedziałem się o chorobie ale jakoś ciągle zdarzało mi się uśmiechać. Wczoraj nie uśmiechnąłem się przez cały dzień. Jest to gorszy objaw niż jakikolwiek ból.
Jedno z ostatnich uczuć zostało mi zabrane. Pozostaje już tylko żal i smutek.
"Pogodzenie się ze śmiercią stanowi podstawę autentycznego istnienia."
0 Komentarze